Historia na spinaczach

Ostatnio moja córka wzięła się za historię.

Chodzi o konkretne 30 lat z historii Polski.

Bardzo chciałam pomóc jej uświadomić sobie kolejność wydarzeń.

Zaproponowałam więc zrobienie mini osi czasu z karteczek zaczepionych spinaczami na sznurku.

historia na spinaczach

Ma to tę ogromną zaletę, że ręcznie wypisane kartki można przesuwać kiedy dojdzie więcej szczegółów.

Akurat u nas w domu sznurek wisi przy stole, gdzie jemy więc jest okazja do codziennego opatrywania się z karteczkami.

Ideą pomysłu jest również to, że nie wszystko jest robione naraz.

Dzięki temu wraca się do tematu i za każdym razem dokładając nową kartkę trzeba się zastanowić między którymi wydarzeniami ją umieścić.