Udało mi się w końcu zrobić karty do układania królów elekcyjnych!
DO POBRANIA: KRÓLOWIE ELEKCYJNI
Zależnie od wieku i wiedzy dzieci można układać karty na różne sposoby.
Najpierw dałam karty dwunastolatkowi.
Jego zadaniem było posegregowanie królów według kolejności mając do dyspozycji tylko obrazy Matejki bez napisów.
Potem miał sprawdzić dokładając karty z imionami królów oraz datami ich panowania.
Po zakryciu kart z opisem dokładał karty z nazwami królów.
Po czym sprawdzał odkrywając karty z opisem.
Drugim krokiem był trening dat.
Najpierw ułożyliśmy karty z opisem na górze, żeby mieć jak sprawdzać właściwość odpowiedzi.
Karty z samymi zdjęciami oraz karty z datami leżały twarzą do dołu.
Zagraliśmy w pary. Parę stanowił obrazek bez opisu oraz karta z datą.
Kiedy chcieliśmy ćwiczyliśmy na ile pamiętamy czas rządów danego króla a kiedy czuliśmy się zagubieni sprawdzaliśmy od razu z kartami rozłożonymi powyżej.
Po jakimś czasie dałam karty do rozkładania dziesięciolatce.
Poprosiłam ją najpierw o rozłożenie kart bez opisów i zapytałam czy kojarzy któregoś z królów.
Zadałam jej też pytanie, którzy królowie jej się podobają.
Przy okazji pojawił się też temat, którzy są do siebie podobni.
Potem dałam jej do dołożenia karty z podpisami.
Poprosiłam aby ułożyła karty w kolejności chronologicznej.
Następnie po zakryciu kart z opisem dokładała karty z imionami królów.
Na koniec sprawdzała się.